25 października gnamy "Turków z Radomia"
Na tą okoliczność przypomniała mi się anegdota:
Na tą okoliczność przypomniała mi się anegdota:
Jaś pyta taty: Tato, czy Turcy doszli aż do Radomia.
Tata odpowiada: Nie Jasiu, do Głogowa. ... A dlaczego pytasz?
Jasiu: Bo Pani premier Kopacz jest z Radomia, i ma skośne oczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz