Dlatego Rosja zaczęła bronić się w Syrii,
skąd gnają do Europy uchodźców >>> http://zonacezara.blogspot.ca/2015/09/prawdziwym-celem-inwazji-imigrantow-jes.html
Prawdziwym
celem inwazji imigrantów jes Ukraina, ... i Rosja, a w konsekwencji odbudowa
Kaganatu Chazarskiego, którego 1050 rocznicę rozbicia właśnie obchodzimy w tym
roku.
Polecam tą
książkę >>> https://stopsyjonizmowi.files.wordpress.com/2012/09/uszkujnik-pdf.pdf
Nie przez przypadek, do Chrztu Polski
doszło w 966 roku, ... w 965 roku książę kijowski Świętosław, w koalicji z
resztą Słowian, i pomocą Bizancjum, zdobył główne twierdze zjudaizowanego
tatarsko-tureckiego Kaganatu Chazarskiego, którego potomkami są współcześni
Chazarzy, potoczne, z racji wyznawanej religi, nazywani EUROPEJSKIMI ŻYDAMI.
Ci "Żydzi",
tak samo chcą nam ukraść naszą polską tożsamość, jak ukradli ją biblijnym Żydom,
czyniąc to motorem swojej ekspansji, pod przykrywką "Narodu
Wybranego".
Są tymi samymi, którzy z przyczyn
religijnych stworzyli Izrael, tak samo jak chrześcijanie podczas wypraw
krzyżowych, którzy w 1100 r. podbili Jerozolimę tworząc tam chrześcijańskie
Królestwo Jerozolimy.
Palestyńczycy, to zarabizowani potomkowie
biblijnych Żydów, a Izrael to współczesny okupant BIBLIJNYCH TERENÓW ANTYCZNEGO
IZRAELA.
Okupacja antycznego Izraela, przez
europejskich Żydów, ma swoje podstawy w wierze płynącej z Bibli. -
Powinniśmy się obawiać, bo sterowany najazd na Europę mający odtworzyć Kaganat
Chazarski to nie bajka, ... to działanie mające swoje podstawy w historii, o
której nie chce nauczać były już prezydent Izraela Szymon Perski (Peres) , ...
urodzony w przedwojennej Polsce. / Źródło >>> http://zonacezara.blogspot.ca/2015/09/prawdziwym-celem-inwazji-imigrantow-jes.html
Warto tu zacytować fragment książki "JUDEOPOLONIA II" Andrzeja Leszka Szcześniaka str. 48:
"Kiedy idea syjonizmu święciła triumf i zyskała wielu zwolenników, okazało się, że nawet że nawet najbardziej pomyślna jej realizacja w Palestynie nie rozwiąże problemu żydowskiego na świecie. Po prostu Żydów było zbyt wielu, aby można było zgromadzić ich w małej Palestynie. W tej sytuacji wśród syjonistów nastąpił rozłam. Pojawił się kolejny teoretyk państwowości żydowskiej - Izrael Zangwill, który zgłosił projekt: 'Budować Izrael w każdym poszczególnym kraju, również jak w Palestynie, oto jest misja Żydów'. - Znaczyło to, że oprócz państwa żydowskiego w Palestynie, powstawać mają autonomiczne państwa żydowskie w krajach rozproszenia. Dotyczyło to przede wszystkim obszarów Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie były największe skupiska Żydów." / koniec cytatu /
Od ogłoszenia powyższego planu minęło już ponad sto lat. Konfrontując to ze współczesnością, nie sposób nie odnieść wrażenia, że zmodernizowana idea "Budować Izrael w każdym poszczególnym kraju, również jak w Palestynie, oto jest misja Żydów", po latach wdrażania w życie, ewoluowała we współczesny globalizm, który tak naprawdę mógł mieć szansę realizacji, z racji wpływów, jaki Żydzi uzyskali w każdym z krajów swojego osiedlenia. - Moim zdaniem właśnie syjonizm jest współczesnym motorem, nie tylko globalizacji, ale i idei zjednoczonej Europy i Świata. A to czego właśnie jesteśmy świadkami, jest niczym innym, niż próbą przepchnięcia tego pomysłu na siłę, metodami inżynierii demograficznej, w wyniku którego powstałaby mieszanka (motłoch), którym żydo-syjoniści mogliby z łatwością zarządzać.
Patrząc trochę szerzej, nie sposób nie zauważyć, że przepędzenie w wyniku wojny milionów Syryjczyków z ich ziemi do Europy, ułatwia nie tylko osiągnięcie celów syjonistów w Europie, czyli jej kompletnego opanowania, ułatwia też osiągnięcie celu syjonistów w Palestynie, przez to, że granicząca z Palestyną (Izraelem) Syria, w wyniku wywołanego tam procesu migracji, po prostu pustoszeje, co w przeciągu kilku, kilkunastu lat, otworzy perspektywę przejścia tego terytorium pod jurysdykcję Izraela. - Wydaje mi się, że Państwo Islamskie na terenie Syrii to "temat przejściowy", który prędzej czy później będzie rozwiązany na korzyść "głodnego ziemi" państwa Izrael, przy pomocy USA oczywiście. - Takiej samej pomocy, jakiej USA udziela żydo-syjonistom w Europie, ze szczególnym uwzględnieniem Ukrainy.
- Warto tu zacytować kolejny fragment "JUDEOPOLONI II" Szcześniaka str.35-36:
"W czasie konstytuowania się władzy sowieckiej w Rosji i organizowania podstaw państwowości bolszewickiej, Żydzi, stanowiący trzon nowej władzy, zgłosili dwa znamienne projekty. Pierwszy z nich dotyczył zorganizowania żydowskich terenów osadniczych w Związku Sowieckim, drugi stworzenia Republiki Żydowskiej na Krymie i terenach nad Morzem Czarnym.
W dniu 24 kwietnia odbyło się w Moskwie zebranie znanych osobistości żydowskich, na którym rozważana była sprawa żydowskiej kolonizacji na Krymie. Jednogłośnie podjęta została uchwała, by jak najprędzej urzeczywistnić odnośny plan kolonizacji. Pozatem postanowiono wydać odezwę do Żydów na całym świecie, w sprawie poparcia tego planu.
Zainteresowała się tym planem również potężna organizacja Żydów ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, mianowicie "J.D.C" (Joint Distribution Committee) Przedstawiciel tej organizacji w Związku Sowieckim - dr. Rosen - zajął się szczegółowym opracowaniem tego planu, również ze strony finansowej. Chodziło tu o obszar graniczą z Morzem Czarnym, a ciągnącym się od Kaukazu do Rumunii. Na obszarze tym mieszka już dwa miliony Żydów, poza tem znajduje się tam wiele żydowskich koloni rolniczych.
Projekt ten kierownik "J.D.C" w Rosji, dr. Rosen, przedstawił w następujący sposób korespondentowi Żydowskiej Agencji Telegraficznej w Warszawie:
Najbardziej odpowiedni dla Żydów jest teren znajdujący się w pobliżu Odessy i Petrowska. Rząd sowiecki chce go oddać bezpłatnie, o ile Żydzi zgodzą się tam pracować na roli (...) 300 rodzin żydowskich, które się tam osiedliły, uważają warunki za bardzo dodatnie. Są tam wolne grunta dawnej arystokracji rosyjskiej ciągnące się na przestrzeganiu wielu tysięcy morgów (...). W czasie wojny i lat głodowych masa ludności wymarła na półwyspie. Klimat jest bardzo odpowiedni dla pracy rolnej, poza tym Krym posiada wyjątkowe naturalne porty i źródła (...). Gdyby ten olbrzymi plan udał się, byłby to nie tylko postęp ekonomiczny, ale też wielki tryumf ekonomiczny." - Tak więc Krym był celem osadnictwa żydowskiego, i prawdopodobnie dlatego okupowana przez Żydów po rewolucji 1917 roku Rosja, wtedy Rosja Radziecka, przyłączyła ten teren do Republiki Ukraińskiej.
Warto zadać sobie trud, i porównać tereny wskazane przez dr. Rosena: "obszar graniczy z Morzem Czarnym, a ciągnącym się od Kaukazu do Rumunii". - Razem z Ukrainą tworzą one, a może raczej po ponownym przejęciu odbudowywały dawny Kaganat Chazarski, którego "obywatelami" byli przodkowie współczesnych Chazarów wyznania judaistycznego, od którego to wyznania, większość współczesnych Żydów nazywa się, albo raczej nazywana jest Żydami.
Większość współczesnych Żydów to nie Żydzi, tylko potomkowie Chazarów. / Nazywanie ich Żydami, jest wynikiem podobnej pomyłki, jak nazywanie Indian Indianami, choć nie są mieszkańcami Indii, tylko Ameryki Północnej i Południowej. - Pomyłka że Żydzi europejscy, jak też się ich nazywa, są Żydami z antycznego Izraela, jest dla wielu bardzo tragiczna w skutkach. Najbardziej chyba dla Palestyńczyków, którzy w świetle badań genetycznych mają być zarabizowanymi, faktycznymi potomkami biblijnych Żydów, a ostatnio dla Syryjczyków, którzy w wyniku wywołanej wojny wypychani są z własnego kraju do Europy, ... i dla Polski, gdzie chce się ich osiedlić. >>> CAŁOŚC >>>> http://zonacezara.blogspot.ca/2015/09/nie-o-bogu-miaa-byc-ta-notka-ale-o.html
"Kiedy idea syjonizmu święciła triumf i zyskała wielu zwolenników, okazało się, że nawet że nawet najbardziej pomyślna jej realizacja w Palestynie nie rozwiąże problemu żydowskiego na świecie. Po prostu Żydów było zbyt wielu, aby można było zgromadzić ich w małej Palestynie. W tej sytuacji wśród syjonistów nastąpił rozłam. Pojawił się kolejny teoretyk państwowości żydowskiej - Izrael Zangwill, który zgłosił projekt: 'Budować Izrael w każdym poszczególnym kraju, również jak w Palestynie, oto jest misja Żydów'. - Znaczyło to, że oprócz państwa żydowskiego w Palestynie, powstawać mają autonomiczne państwa żydowskie w krajach rozproszenia. Dotyczyło to przede wszystkim obszarów Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie były największe skupiska Żydów." / koniec cytatu /
Od ogłoszenia powyższego planu minęło już ponad sto lat. Konfrontując to ze współczesnością, nie sposób nie odnieść wrażenia, że zmodernizowana idea "Budować Izrael w każdym poszczególnym kraju, również jak w Palestynie, oto jest misja Żydów", po latach wdrażania w życie, ewoluowała we współczesny globalizm, który tak naprawdę mógł mieć szansę realizacji, z racji wpływów, jaki Żydzi uzyskali w każdym z krajów swojego osiedlenia. - Moim zdaniem właśnie syjonizm jest współczesnym motorem, nie tylko globalizacji, ale i idei zjednoczonej Europy i Świata. A to czego właśnie jesteśmy świadkami, jest niczym innym, niż próbą przepchnięcia tego pomysłu na siłę, metodami inżynierii demograficznej, w wyniku którego powstałaby mieszanka (motłoch), którym żydo-syjoniści mogliby z łatwością zarządzać.
Patrząc trochę szerzej, nie sposób nie zauważyć, że przepędzenie w wyniku wojny milionów Syryjczyków z ich ziemi do Europy, ułatwia nie tylko osiągnięcie celów syjonistów w Europie, czyli jej kompletnego opanowania, ułatwia też osiągnięcie celu syjonistów w Palestynie, przez to, że granicząca z Palestyną (Izraelem) Syria, w wyniku wywołanego tam procesu migracji, po prostu pustoszeje, co w przeciągu kilku, kilkunastu lat, otworzy perspektywę przejścia tego terytorium pod jurysdykcję Izraela. - Wydaje mi się, że Państwo Islamskie na terenie Syrii to "temat przejściowy", który prędzej czy później będzie rozwiązany na korzyść "głodnego ziemi" państwa Izrael, przy pomocy USA oczywiście. - Takiej samej pomocy, jakiej USA udziela żydo-syjonistom w Europie, ze szczególnym uwzględnieniem Ukrainy.
- Warto tu zacytować kolejny fragment "JUDEOPOLONI II" Szcześniaka str.35-36:
"W czasie konstytuowania się władzy sowieckiej w Rosji i organizowania podstaw państwowości bolszewickiej, Żydzi, stanowiący trzon nowej władzy, zgłosili dwa znamienne projekty. Pierwszy z nich dotyczył zorganizowania żydowskich terenów osadniczych w Związku Sowieckim, drugi stworzenia Republiki Żydowskiej na Krymie i terenach nad Morzem Czarnym.
W dniu 24 kwietnia odbyło się w Moskwie zebranie znanych osobistości żydowskich, na którym rozważana była sprawa żydowskiej kolonizacji na Krymie. Jednogłośnie podjęta została uchwała, by jak najprędzej urzeczywistnić odnośny plan kolonizacji. Pozatem postanowiono wydać odezwę do Żydów na całym świecie, w sprawie poparcia tego planu.
Zainteresowała się tym planem również potężna organizacja Żydów ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, mianowicie "J.D.C" (Joint Distribution Committee) Przedstawiciel tej organizacji w Związku Sowieckim - dr. Rosen - zajął się szczegółowym opracowaniem tego planu, również ze strony finansowej. Chodziło tu o obszar graniczą z Morzem Czarnym, a ciągnącym się od Kaukazu do Rumunii. Na obszarze tym mieszka już dwa miliony Żydów, poza tem znajduje się tam wiele żydowskich koloni rolniczych.
Projekt ten kierownik "J.D.C" w Rosji, dr. Rosen, przedstawił w następujący sposób korespondentowi Żydowskiej Agencji Telegraficznej w Warszawie:
Najbardziej odpowiedni dla Żydów jest teren znajdujący się w pobliżu Odessy i Petrowska. Rząd sowiecki chce go oddać bezpłatnie, o ile Żydzi zgodzą się tam pracować na roli (...) 300 rodzin żydowskich, które się tam osiedliły, uważają warunki za bardzo dodatnie. Są tam wolne grunta dawnej arystokracji rosyjskiej ciągnące się na przestrzeganiu wielu tysięcy morgów (...). W czasie wojny i lat głodowych masa ludności wymarła na półwyspie. Klimat jest bardzo odpowiedni dla pracy rolnej, poza tym Krym posiada wyjątkowe naturalne porty i źródła (...). Gdyby ten olbrzymi plan udał się, byłby to nie tylko postęp ekonomiczny, ale też wielki tryumf ekonomiczny." - Tak więc Krym był celem osadnictwa żydowskiego, i prawdopodobnie dlatego okupowana przez Żydów po rewolucji 1917 roku Rosja, wtedy Rosja Radziecka, przyłączyła ten teren do Republiki Ukraińskiej.
Warto zadać sobie trud, i porównać tereny wskazane przez dr. Rosena: "obszar graniczy z Morzem Czarnym, a ciągnącym się od Kaukazu do Rumunii". - Razem z Ukrainą tworzą one, a może raczej po ponownym przejęciu odbudowywały dawny Kaganat Chazarski, którego "obywatelami" byli przodkowie współczesnych Chazarów wyznania judaistycznego, od którego to wyznania, większość współczesnych Żydów nazywa się, albo raczej nazywana jest Żydami.
Większość współczesnych Żydów to nie Żydzi, tylko potomkowie Chazarów. / Nazywanie ich Żydami, jest wynikiem podobnej pomyłki, jak nazywanie Indian Indianami, choć nie są mieszkańcami Indii, tylko Ameryki Północnej i Południowej. - Pomyłka że Żydzi europejscy, jak też się ich nazywa, są Żydami z antycznego Izraela, jest dla wielu bardzo tragiczna w skutkach. Najbardziej chyba dla Palestyńczyków, którzy w świetle badań genetycznych mają być zarabizowanymi, faktycznymi potomkami biblijnych Żydów, a ostatnio dla Syryjczyków, którzy w wyniku wywołanej wojny wypychani są z własnego kraju do Europy, ... i dla Polski, gdzie chce się ich osiedlić. >>> CAŁOŚC >>>> http://zonacezara.blogspot.ca/2015/09/nie-o-bogu-miaa-byc-ta-notka-ale-o.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz