21.07.2015 / wPolityce.pl: Czy działał na zlecenie obozu władzy? – zastanawiają się w artykule Marek Pyza oraz Marcin Wikło. Gdzieś go już widzieliśmy … Gdzieś? Wszędzie. Ta twarz towarzyszyła wszystkim wydarzeniom nagłaśnianym jako rodzące konflikty społeczne. Został wykreowany na symbol oszołomskiego wizerunku PiS. - Śledczy podejrzewają, że prowokacja mogła być akcją polityczną i badają, kto z Platformy Obywatelskiej lub z obozu prezydenta Komorowskiego mógł „zatrudnić” Hadacza do zaszkodzenia kandydatowi zjednoczonej prawicy. >>> http://wpolityce.pl/polityka/259941-wsieci-odslania-kulisy-dzialan-andrzeja-hadacza-za-wywolanie-awantury-w-otoczeniu-dudy-mieszkanie-komunalne-w-warszawie
Sondaż Millward Brown 21.05.2015
"Zamach na umysły Polaków" w wykonaniu Hadacza (czytaj służb), i mediów, okazał się skuteczny. Po zajściu z Hadaczem notowania sondażowe Andrzeja Dudy spadłu o 4%, i tylko "przytomność" Andrzeja Dudy w drugiej debacie prezydenckiej dała mu zwycięstwo, i uratowała nam prezydenturę. ...?... Chociaż akurat to stwierdzenie, nie musi być prawdą. - Wygrana Dudy najprawdopodobniej była decyzją polityczną, a nie wyborczą. Powód? - Oszuści bali się wygrać.
Moim osobistym zdaniem, i są na to poszlaki, wyborów nie miał wygrać ani Duda, ani Komorowski. Komorowski dlatego, że był nie do zakceptowania przez "kukizerów", a Duda, bo był nie do zaakceptowania przez służby. - Duda wygrał, bo zaszło coś, co wygraną zespołu "Korwin-Kukiz" czyniło niewiarygodnym.
W nocy z 9-tego, na 10 maja 2015 r. nastąpił "wyciek wyniku" z "Korwinem/Kukizem" jako faworytami, a więc zanim do wyborów w ogóle doszło. - To uczyniło taki wynik niewiarygodnym, i do II-giej tury wszedł Komorowski i Duda. Ponieważ Komorowski był nie do zaakceptowania dla "kukizerów", służby musiały "dać wygrać" Andrzejowi Dudzie.
Tak. - To brzmi jak "since fiction", ale kto byłby w stanie wnieść skuteczny sprzeciw, gdyby się tak stało? Nikt! ... Dodajmy, są poszlaki że takie plany były.
Tutaj warto przypomnieć. Pokazane zajście nie było pierwszym tego dnia, było drugim. Do "pierwszej próby zamachu" doszło przy wejściu Andrzeja Dudy do budynku telewizji. / Niżej Eugeniusz Sendecki i Andrzej Hadacz w swojej relacji manipuląją faktami z tego zdarzenia. Więcej tutaj >>> http://zonacezara.blogspot.ca/2015/07/rusza-sprawa-ataku-hadacza-na-dude.html
Na wideo wyżej Eugeniusz Sendecki zadaje bardzo dobre pytanie o "tego z nosem"
Tu widać lepiej >> http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150518/WYBORYPREZYDENCKIE/150519553
Tu widać lepiej >> http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150518/WYBORYPREZYDENCKIE/150519553
Dokładnie przyjrzałem się wydarzeniu, "klatka po klatce". / Co widać? / Najpierw do "lokalu" wchodzi Hadacz z SATANOWSKIM (pomijam "statystów"). Za chwilę przez drzwi wchodzą reporterzy, cofając się przed nadchodzącym Andrzejem Dudą z asystą. Gdy Duda przekroczył drzwi, Hadacz uprzednio przesunięty przez ochronę wykonuje jakieś gwałtowne ruchy, możliwe że coś krzyczy. Andrzej duda zwraca na niego uwagę, reporterzy i duda idą do przodu, a równolegle z reporterami (z naszej strony za nimi) przesuwa się "nasz Izraelczyk z nosem". gdy przemieszczająca się kolumna reporterów znajduje się na wysokości wykonującego jakieś gwałtowne ruch Hadacza (obok ochrony), wyskakuje "Izraelczyk". Trudno ocenić dokładnie, ale w wyniku akcji "Izraelczyka" jeden z ochroniarzy przewraca się do tyłu, rozkładając i wymachując w powietrzu rękoma, co może być interpretowane jako jego agresywne działanie. Duda w momencie wykonania przez Hadacza jakichś gwałtownych ruchów, może połączonych z krzykiem, zwraca na Hadacza uwagę, przystaje na ułamek sekundy, ale idzie dalej. Wtedy podbiega do niego trzeci aktor wymieniony na początku Satanowski, i wskazując na zaaranżowane zajście agresji (interpretowane jako akcję ochroniarzy), próbóje zatrzymać Dudę, jak można zauważyć, w celu aby Duda skomentował sprowokowane zajście. - Duda odmawia, i oddala się. - Zajście kończy się widokiem nie wybitego z równowagi i opanowanego Dudy, kręcącego z niedowierzaniem głową.
WYGLĄDA ŻE CELEM AKCJI BYŁO WZBUDZENIE OPINII O PISOWSKICH BOJÓKACH
Przypomnijmy sobie przedwyborczy "zamach na Komorowskiego", ... i wszystko pięknie i dokładnie wpisuje się w hasło Komorowskiego "Wybierz zgodę i bezpieczeństwo".
A w linku niżej przypomnę "rodowód" Pana Eugeniusza Sendeckiego i Hadacza
Kończąc, warto też zapytać, "Czy, a jeśli tak to ile?" podrasowany został wynik wyborczy kandydata Komorowskiego? / Niżej wyniki sondy na Newsweek.pl z dnia wyborów, i po wyborach. Na co czekaliśmy półtorej godziny? PKW zastanawiała się, czy w razie ogłoszenia oszustwa na ulicę wyjedzie czołg Czterech Pancernych i psa"?
"Czterej Pancerni i Pies" dojadą. Jeśli nie dojechali 24 maja, to na pewno dojadą 11 Listopada, na Marsz Niepodległści w Warszawie.
Kościół idzie z PiS-em po władzę:
OdpowiedzUsuńAlexandra Pawlicka: Jarosław Kaczyński deklaruje na Jasnej górze, że nie ma Polski bez Kościoła. - mówi dziennikarka Newsweek.pl - a biskupi popierają jego kandydatów, i jego partię, tak jak zrobili to w przypadku wyborów prezydenckich, i kandydata PiS Andrzeja Dudy. Co to oznacza? Czy oznacza to 4 lata "kato-prawicy" dla Polski, i co to oznacza dla Kościoła, dla polskiego społeczeństwa?
- zastanawia się dziennikarka.
Jeden z (jej) rozmówców, prof. Marcin Król mówi że problemem polskiej prawicy, PiS-u - Kukiza, wszystkich prawicowych "przyległści", nie jest to, że są prawicowe, ale to że są anachroniczne, że cofają Polskę, próbują przynajmniej zepchnąć Polskę w dziewiętnastowieczny sposób myślenia o Państwie, o patriotyzmie, ... i to jest właśnie największe spoiwo Kościoła, i prawicy, TEN ANACHRONIZM. Dlatego, że biskupom zależy na przywróceniu anachronicznej drogi. Na odzyskaniu utraconej w ostatnich latach nietykalności i wpływów na stanowione w Polsce prawo tak, by powstawało ono pod dyktat prawa kościelnego. - W demokratycznym państwie prawa, prawo musi być stanowione dla wszystkich obywateli, wierzących, i niewierzących.
Rozpatruję w tym tekście, jakie mogą być tego konsekwencje natychmiastowa, bardzo szybkie, ... będzie powrót do deklaracji sumienia, będzie powrót do wszystkich tych spraw,(gdzie)... kwestia sumienia, światopoglądowa jest istotna. Kościół będzie chciał na to odcisnąć swoje piętno, i będzie miał na to przyzwolenie rządu prawicy, jeśli PiS, i Kukiz, dojdzie do władzy w Polsce.
http://polska.newsweek.pl/beata-szydlo-premierem-andrzej-duda-jaroslaw-kaczynski-pis,artykuly,367236,1.html
https://www.youtube.com/watch?v=0_L6Q7upOvo
OdpowiedzUsuń