poniedziałek, 28 grudnia 2015

Prognoza UOP na rok 2016: Polska krew nie leje się (jeszcze) tylko ze strachu




image


"Jedynym sposobem na „zahamowanie marszu PiS jest jednoczesna ofensywa z dwóch stron”: - Opór wewnętrzny, obywatelski i zewnętrzny, zwłaszcza USA"  – miał powiedzieć dziennikarz Tomasz Wołek, donosi Newsweek.pl.  
Zgodził się z nim Tomasz Lis, ... "który przewidywał, że liczba uczestników marszów KOD-u przeciwko polityce PiS może wrosnąć nawet do pół miliona. - Jeśli Kaczyński dalej będzie szedł drogą Janukowycza, będziemy mieli Majdan – powiedział. Jego zdaniem, Polacy nie będą przyglądali się biernie demontażowi demokracji jak Węgrzy i nie zrezygnują."
W dalszej części do obywatelskiego oporu wzywał Tomasz Wołek, ... "który ocenił, że PiS już dawno stosuje autorytarne metody rządzenia i zmierza ku totalitaryzmowi. - Nienazywanie rzeczy po imieniu może być niebezpieczne."
Komentując rozważania redaktorów można by się zatrwożyć, gdyby nie to że miały one ponoć miejsce na antenie działającego (tak tak w Polsce) radia, a nie w audycji nadawanej w działającego przed latami za granicą Radia Wolna Europa.  -   I dlatego właśnie myślę, że jest to o wiele bardziej niebezpieczne, biorąc pod uwagę całokształt uwarunkowań politycznych, w jakich znaleźliśmy się po 10 kwietnia 2010 roku.
Bo właśnie wtedy, a nie w wyniku zwycięstwa PiS w Wyborach Prezydenta i Parlamentarnych 2015, Polska znalazła się na ostrym zakręcie, wychodzenia z którego jesteśmy właśnie świadkami.  -  Pytaniem jest aby, czy gdy z niego wyjdziemy, zobaczymy prostą drogę, czy raczej kolejny, jeszcze ostrzejszy zakręt. 
Historia ostatnich pięciu lat, determinacja, i próby ochrony "starego świata" budowanego po 10 kwietnia 2010 roku, nakazują przewidywać, że za zakrętem, z którego wychodzimy, zobaczymy jednak kolejny zakręt, być może nawet ostrzejszy od poprzedniego.  -   Kwestią raczej nie jest to, czy on tam jest, tylko, w którym momencie historia przyspieszy, i kiedy w ten kolejny zakręt wpadniemy.  -  Wnioskować to należy właśnie z takich jak zacytowałem rozmów toczących się w jeszcze niedawno "(pro)rządowych" mediach. 
Dlatego już dzisiaj powinniśmy się zastanawiać, kiedy "ta historia" przyspieszy, i jak przeciwnicy zmian zaatakują, bo że zaatakują, to raczej pewne. - A będą próbować tak długo, jak długo PiS oficjalnie nie rozwiąże sprawy odpowiedzialności za zamach w Smoleńsku, przy czym słowo "oficjalnie" należy traktować w taki sam sposób, jak oskarżenie Platformy że sfałszowali wybory samorządowe w 2014 roku. -  Tak długo, jak długo PiS nie ogłosi, że wynikiem tragedii w Smoleńsku były sfałszowane Wybory Prezydenta 2010, tak długo PiS, zamiast atakować, będzie zmuszony się bronić.  -  Wygląda na to, że PiS nie rozumie, że najlepszą obroną jest atak.  -  Właśnie to robi Platforma.  
- A prognoza UOP (Uważnego Obserwatora Polityki) na rok 2016?
Myślę, że w styczniu 2016 roku sprawdzą się przewidywania ze stycznia 2015 roku. >>> "Polska jak Pendolino mknie do stacji Bukareszt 1989" >>> http://nichcik.neon24.pl/post/118565,polska-jak-pendolino-mknie-do-stacji-bukareszt-1989
Pytaniem jest dlaczego PiS nie robi tego odpowiada Komitetowi Obrony Dyktatury adekwatnie do ich działań: Czy powodem jest to, że czuje się tak silny, że może jeszcze poczekać, czy tak słaby, że jeszcze sam nie chce atakować?  -  Jeśli faktycznie jest słaby, to przynajmniej powinien być przygotowany na to, co się szykuje, bo mowa o Majdanie raczej nie jest czczą gadaniną, tylko raczej rozważaną, i chyba jedyną możliwą opcją odsunięcia PiS od władzy. 

Bukareszt 1989 powinien być przestrogą przed tym, co może Polsce grozić.  /   Przypomnijmy:  Doszło do potężnych protestów, w trakcie przemówienia ktoś zaczął strzelać, i jacyś ludzie wdarli się do budynku z którego  przemawiał  Nocolae Causescu.  -   Armia stanęła po stronie manifestantów. Causescu uciekł, ale kilka dni później go złapano, osądzono i rozstrzelano.
W Polsce, tą armią mogą być np. właśnie szkolona w Izraelu "grupa polskich ochroniarzy", czym bym się specjalnie nie zdziwił, biorąc pod uwagę fakt, że to właśnie "nasi współplemieńcy z Izraela" mogą najwięcej stracić na przemianach w Polsce. 
Sprawdził bym np. takie organizacje i Fundacje, które wysyłają swoich ludzi na dziwne moim zdaniem zagraniczne szkolenia >>>  http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-nasza-ochrona-w-izraelu/h0dl4e
image

Notka z 31 stycznia 2015 roku:  W obliczu ataku żydowskich środowisk syjonistycznych na Polskę, przejawiające się próbą "zaatakowania" polskiego Skarbu Państwa, a w konsekwencji polskiego terytorium w postaci polskich lasów, zainfekowane polityczną poprawnością filosemityzmu PiS (jak każda inna partia), i ich kandydat Andrzej Duda, mogą przegrać Wybory Prezydenta 2015 z "czarnym koniem" tych wyborów, jakim stał się Grzegorz Braun.

Jeśli faktycznie, jak mówią, wspiera go środowisko TV Trwam i Radia Maryja, i będzie ono relacjonować kampanię prezydencką Grzegorza Brauna, to jego wejście do wyścigu o fotel Prezydent Polski, jest przełomowym momentem w polskiej polityce epoki po-okrągłostołowej. Nieobciążony "garbem" politycznego filosemityzmu Grzegorz Braun może, i najprawdopodobniej będzie mówił to, czego obciążone polityczną poprawnością nie chcą, lub nie mogą.

Wybory Prezydenta 2015 będą wyborami przełomowymi, nie ma w nich miejsca na polityczną poprawność. Stawka jest zbyt wysoka, i liczą się tylko i wyłącznie fakty, o których trzeba i mówić. Ukrywanie faktów oznacza przegraną, i z tego powinien zdawać sobie PiS, ... jeśli chce wygrać.

Trzeba sobie też zdać sprawę z tego, że kolejne fałszerstwo wyborcze oznacza "majową wojnę domową", ... i z tego powinien zdawać sobie PiS, i władze "warszawskiego Kremla", bo to właśnie te władze za przewidywany rozlew krwi będą odpowiadać.

Dyktaturze łatwiej jest zapobiec, niż walczyć z dyktatorem, gdy już nim się stanie. Z tego powinniśmy sobie zdawać sprawę, jeśli chcemy, "żeby Polska była Polską". Nie można czekać, i trzeba o tym mówić już teraz, bo w maju, w dniu ogłoszenia kolejnych sfałszowanych wyborów prezydenckich będzie za późno.

Mamy trudne zadanie, bo przeciwnik jest zdeterminowany. Izraelscy mocodawcy dysponują nieograniczoną bazą środków, i politycznych perswazji, wliczając w to, od aktów przemocy jak na anektowanych terenach Palestyny, aktów stymulowanego i ukierunkowanego terroru (jak we Francji), aż po zamach i polityczne zabójstwa, jak w Smoleńsku. 

Już dzisiaj powinniśmy sobie z tego zdawać sprawę. - Nie tak dawno w swoich notkach straszyłem "polską Palestyną", dzisiaj wydaje mi się, że krew poleje się w maju.

Jedynym rozwiązaniem jest mówienie prawdy już teraz, zanim do tego przelewu krwi dojdzie, bez czekania na maj. Już teraz trzeba zacząć mówić prawdę. Prawdę, kora i tak jest publicznie znana, a której z jakiegoś powodu nikt nie chce w przestrzeni publicznej usankcjonować. Nie ma się czego obawiać, prawda się obroni. - Tylko tak można zmienić rzeczywistość, tak jak zmieniła rzeczywistość informacja o sfałszowaniu ostatnich wyborów samorządowych. - I te słowa kieruję w szczególności do PiS. - Jeśli PiS pozwoli na sfałszowanie wyborów prezydenta, następne wybory do Sejmu i Senatu zredukują tą partię do "ZERA", i wprowadzą w Polsce dyktaturę.

Wybory, a zamach: Czy wyniki byłych, i tych zbliżających się wyborów pRezydenta były, i są "pewne jak w banku"? - Sprawdź - Konkluzja może być bardzo ciekawa, jeśli założymy że sfałszowanie wyborów było powodem, ... i skutkiem zamachu w Smoleńsku.

W kontekście wyborów, nie można też zapominać o sprawie polskich lasów. Bo to co się z nimi stanie zależało, i głównie zależy, od wyników wyborów. - Można się domyślać, że te dwie sprawy są ze sobą powiązane. Co ciekawe powiązane personalnie osobą obecnego Prezydenta Bronisława Komorowskiego, a w konsekwencji wydarzeniami z 10.04.10  / Źródło >>>   http://nichcik.neon24.pl/post/118495,wydaje-mi-sie-ze-polska-krew-poleje-sie-w-maju



Ostatnie przemówienie Causescu / Bukareszt 1989: Drodzy towarzysze i przyjaciele, obywatele Bukaresztu, stolicy socjalistycznej Rumuni. Pozwólcie przesłać sobie moje rewolucyjne pozdrowienia do uczestników tej wielkiej demonstracji, i wszystkich mieszkańców miasta. Życzę wam sukcesu na wszystkich polach waszej działalności ( tłum: Hura! Hura! Hura!) Chcę też podziękować inicjatorom i organizatorom tego wielkiego zgromadzenia w Bukareszcie. / Causescu zwalnia swoje przemówienie , rozgląda się zdziwiony , słychać wrzawę / Kto strzela? Ktoś strzela / Na trybunie widać bieganinę / Pojawia się ochroniarz: Oni wchodzą do budynku. / Causescu podnosi rękę, nagranie przerywa się. Kilka dni później, po nieudanej próbie ucieczki helikopterem, zostaje rozstrzelany.
Całkiem
...........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz