poniedziałek, 1 czerwca 2015

Macierewicz: Ustawa przewiduje publikację aneksu dot. WSI / Obserwuję histeryczny lęk przed tym, by prawda dotarła do społeczeństwa

Fot. wPolityce.pl


wPolityce.pl: Szef MON Tomasz Siemoniak pytany, czy nowy prezydent Andrzej Duda powinien ujawnić aneks do raportu dot. WSI tłumaczył, że śp. Lech Kaczyński nie chciał ujawnić tego dokumentu, więc liczy, że w poczuciu odpowiedzialności nowy prezydent również tego nie zrobi.

Czy rzeczywiście śp. Lech Kaczyński nie chciał ujawnić aneksu?

Antoni Macierewicz: Decyzja śp. Lecha Kaczyńskiego dotycząca tzw. aneksu wynikała z konieczności zrealizowania rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent nie podjął decyzji o niepublikowaniu aneksu, czyli Uzupełnienia nr 1 Raportu z likwidacji WSI. Jego decyzja dotyczyła wypełnienia zaleceń Trybunału. Te zalecenia zostały zrealizowane, zmiany poprzez eliminację nazwisk, na których publikację nie zgodził się TK, zostały wprowadzone. Niestety jednak zdarzyła się tragedia smoleńska i pan prezydent nie mógł wykonać zapisów ustawy, związanych z przekazaniem do publikacji tego dokumentu.

Czyli prezydent nie podjął decyzji o niepublikowaniu aneksu?

Nie, prezydent nie podjął decyzji negatywnej dotyczącej ujawnienia tego materiału. Powtarzam, że chodziło o wypełnienie orzeczenia TK w tej sprawie. Warto zaznaczyć, że pan minister Tomasz Siemoniak nie zna treści tego dokumentu, nic o nim nie wie, nie ma pojęcia co jest w tym uzupełnieniu, a czego w nim nie ma, ani jakie są tego konsekwencje.

Jednak mimo tego się wypowiada…

Z jego wypowiedzi może wynikać, że on się boi ujawnienia tego dokumentu. I to być może jest przyczyną jego stanowiska. Możliwe, że rzeczywiście on ma się czego bać. Obserwuję histeryczny lęk przed tym, by prawda dotarła do społeczeństwa. To jest dobra miara charakteryzująca tę ekipę i pana ministra.

Treść uzupełnienia do raportu na temat WSI jest dziś ważna z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego? Czy w Pana ocenie ten materiał powinien ujrzeć światło dzienne?

To są wiadomości z całą pewnością ważne dla opinii publicznej. Ustawa przewidziała publikację tego materiału. W tej sprawie nie ma wątpliwości. Ostateczna decyzja jest jednak w rękach pana prezydenta. On musi rozstrzygnąć, co zrobić. Zrobiłem w tej sprawie to, co do mnie należało. Jako przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej z najlepszą wolą i wiedzą doprowadziłem do przygotowania tego materiału. Na tym moja rola się kończy.  /  wPolityce.pl  /  Rozmawiał Stanisław Żaryn
 
image

 Czy Duda powinien ujawnić aneks z likwidacji WSI

“10 kwietnia 2010 roku wczesnym rankiem, dysponent tej zabójczej wiedzy - prezydent Lech Kaczyński - wsiadł do tupolewa lecącego do Smoleńska."
 
"ANEKS" jest produktem toksycznym, ... i może zabijać tak długo, jak długo jest tajny.
 
Dlatego Bronisław Komorowski, nie czekając, powinien dla własnego dobra, i dobra przyszłego Prezydenta "ANEKS" ten ujawnić. - Czyniąc to wyjaśnił by wiele, oraz zyskał by szacunek i uznanie Polaków, ... bo wątpliwości są   >>>  
 
"Wojciechowski: Uwaga na Sikorskiego, żeby Dudzie prezydentury nie wygasił!"   >>>   http://zonacezara.blogspot.ca/2015/05/wojciechowski-uwaga-na-sikorskiego-zeby.html

Fot. Profil Andrzeja Dudy na FB
02.06.2015 wPolityce.pl / Prezydent-elekt Andrzej Duda: Sprawa ustawy z Trybunałem Konstytucyjnym jest ewidentna.  -  "Tak wygląda psucie państwa"

Sprawa tej ustawy jest ewidentna. Tak wygląda psucie państwa. W ten sposób Platforma z Trybunału czyni instytucję polityczną. Z instytucji, która powinna stać na straży konstytucji – w ostatniej chwili przed wyborami parlamentarnymi – czyni się urząd polityczny mówi Andrzej Duda w rozmowie z „Gazetą Polską”.

Fragmenty wywiadu publikuje wtorkowa „GPC”. Prezydent elekt odnosi się w nim do swojego apelu do rządzących, jaki wygłosił podczas uroczystości w Wilanowie, gdy otrzymał od PKW akt wyboru na prezydenta.

Żeby była jasność, absolutnie nie chodzi mi o bieżące prace parlamentu czy rządu. Chodzi o decyzje, które mogą ingerować zasadniczo w ustrojowe formy działania instytucji państwa – jak np. pospieszne zmiany, jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny. Trudno nie odnieść wrażenia, że działania w tej kwestii zostały dziwnie przyspieszone po przegranych przez PO i Bronisława Komorowskiego wyborach — mówi zwycięzca wyborów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz